Ignacy Bulla ur. 1940 – Syberia – Tajga.
Studia – Państwowa Wyższa Szkoła Sztuk Plastycznych w Poznaniu
Wydział Malarstwa, Grafiki i Rzeźby. Dyplom – 1967 r.
Uprawia malarstwo, grafikę i rysunek.
Jest ministerialnym rzeczoznawcą w dziedzinie malarstwa współczesnego.
Prace w zbiorach Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy,
CSW w Toruniu oraz w zbiorach prywatnych w kraju i za granicą: Niemcy, Kanada,
Francja, Anglia, Dania, Norwegia, Austria, Australia, Finlandia, USA, Japonia
(15 prac u prywatnego kolekcjonera w Chicago i 6 prac w Tokio)
Autor 14 wystaw indywidualnych, uczestnik 45 wystaw zbiorowych w kraju i za granicą.
Laureat wielu nagród i wyróżnień.
Ignacy Bulla o swojej twórczości:
SZTUKA jest dla mnie doświadczeniem zamierzonego i nieoczekiwanego.
Staram się nie zawężać swojej twórczości do „jednego obrazu”, nie ograniczać
się do jednej formy wypowiedzi. A mimo to być rozpoznawalnym poprzez ten
sam „charakter pisma”.
RYSUNEK jest dla mnie pierwszym stadium materializacji myśli.
Pojmuję to bardzo szeroko – uznaję, że są nim wszystkie sposoby zapisu pierwszej koncepcji artystycznej. Rysunek towarzyszył mi zawsze, czy to jako odrębna, skończona myśl, czy też
jako powód do powstania dzieła. Rysunek jest dla mnie nie tylko koniecznym odruchem ręki,
ale wynika z prostej radości rysowania i całkowitej prywatności wypowiedzi, bywa zarówno swobodnym „gryzmołem”, jak i zapisem o rygorystycznej precyzji.
Każde moje podejście do płótna jest pasjonującą chwilą zawierającą ryzyko niespodzianki.
Każdy kolejny OBRAZ traktuję jako oddzielną przygodę, dochodząc do momentu, w którym konsekwencja i logika zaczyna dominować nad spontanicznością i intuicją. Często w swoich obrazach posługuję się abstrakcyjną w swojej istocie formą, dla zrealizowania znaczeń wprowadzających odbiorcę w świat wyobraźni. /…/ Właściwie w malarstwie moim szukam
ciągle tego samego. Ale często, aby nie popaść w manierę, zaczynam uciekać, zmieniać technikę, format, środki, którymi operuję, żeby mieć moment oporu, poczuć jakieś przeszkody, aby po wielu próbach szukania czegoś nowego wrócić na tę samą ścieżkę.
Szczególne miejsce w mojej twórczości stanowi PORTRET. Staje się nim poprzez ukazanie różnorodnych stanów właściwych człowiekowi a wyrażanych w ekspresji życia. Staram się ująć człowieka całościowo, w pełni jego osobowości. Pracując nad portretem dążę nieustannie do nawiązania emocjonalnego i intelektualnego kontaktu z modelem. Szukam w nim jakby własnego odzwierciedlenia a dokładniej łącznika z własnym światem duchowym. Stawiam sobie za cel nie tylko ukazanie zewnętrznego podobieństwa, chodzi mi również o to by oglądający szukał psychologicznego wizerunku danej osoby i odczuwał emocjonalne oddziaływanie płynące z konkretnego portretu.
Ten krótki tekst nie jest analizą dzieł Ignacego Bulli. Wskazuje pewne elementy charakterystyczne dla jego twórczości, a określające również najnowsze prace artysty.
Ignacy Bulla – malarz, rysownik, grafik jest autorem obrazów zamkniętych w kręgu metafory, rysunków satyrycznych oraz portretów ludzi mu bliskich, a także wizerunków malowanych na zamówienie. Jego inspiracje twórcze to szeroko pojęta natura i człowiek, oraz relacje zaistniałe między tymi znaczącymi motywami. W jego wcześniejszych pracach dominował rysunek a kolor był istotnym dopełnieniem zawsze precyzyjnie wyważonej kompozycji. W latach 90. zaczęła dominować w jego pracach barwa. Swoją wartość uzyskała faktura – grubo kładziona farba nadająca specyficzną „mięsistość” kolejnym przedstawieniom. Mocno uwypuklone ślady pędzla, szpachli, czy nawet palców utworzyły, w pewnym sensie, z materii malarskiej biologiczną tkankę. Obrazy te oddziaływują kontrastami barwnymi – czerwienie, żółcienie i błękity, zielenie. Kolory nakładają się na siebie zachowując ciągle swoją wyrazistość, własną energię oddziaływania. Kompozycja obrazów jest również oparta na kontraście – mocno wyznaczonych brył określających obszar znaczeniowy prac i najczęściej abstrakcyjnych przestrzeni dopełniających ich interpretację.
Ta sama zasada zachowana jest w wielu portretach jego pędzla.
Ignacy Bulla studiował rzeźbę – wybrał malarstwo i rysunek, ale gdzieś tam rzeźbiarz w nim tkwi, od samego początku. W jego pracach najczęściej dominuje mocna bryła, są w pewien sposób skonstruowane, duktami nakładanej farby „rzeźbi” swoje kompozycje. Jest bardzo dobrym rysownikiem. I linia, mocna kreska ma również swoje znaczenie. Ona istnieje zawsze, w każdej jego prace, nawet kiedy, na pozór, gubi się w zastosowanych układach barwnych.
Takie są TWARZE – monumentalne, mocne. One dominują, tło podkreśla tylko ich wyraz. Rysunek ma swoją ważność i wartość w większości tych prac (cztery są bardziej malarskie). W twarzach tych przewija się Bulla, cała jego twórczość – realizm, metafora, satyra: rysunek i kolor. To portrety chyba ważne dla artysty, portrety ludzi bezimiennych. Być może na każdy z nich składa się suma jego obserwacji ludzi na ulicach, w tramwajach, autobusach. Pięć prac to szkice w pierwotnej wersji powstałe na skrawkach gazet. Tak artysta często zaczyna swoją pracę – szybko powstały rysunek przekształca potem w skończone dzieło. Każdy portret ma swoje znaczenie, ale chyba istotna jest twarz starej kobiety w kapelusiku – to twarz powtórzona, skopiowana z jego obrazu z 1987 r. „Godzina 20”.
Elżbieta Kantorek
otwarcie wystawy: 4 listopada 2011, godz. 18.00
Wystawa czynna do 30.11.2011