Wystawa z okazji 50-lecia twórczości
Na wystawę Jerzego Puciaty w Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy złożyły się: ekspozycja malarstwa, instalacja „Ku światłu”, która jest odniesieniem do śmierci ks. Jerzego Popiełuszki oraz fotografie, dokumenty i filmy ukazujące sylwetkę Jerzego Puciaty na tle sytuacji społeczno-politycznej Polski w latach osiemdziesiątych.
50 lat twórczości – decyduję się pokazać to, co teraz jest dla mnie najważniejsze, malarstwo materii, a przez nie dać przekaz piękna, radości i nadziei.
Instalacja „Ku światłu” jest refleksja nad istota śmierci, przekazem wiary i zwycięstwa. Mam więc nadzieję, że po estetycznych doznaniach na pierwszym piętrze Galerii, drugie może skłonić do zastanowienia, do przemyśleń.
Wystawę nazwałem „Ku światłu”, dlatego, ze światło ma wiele znaczeń. Światło to życie. Światło to Bóg. Ono też odnosi się do dekady lat 80-tych, kiedy to światło ostatecznie zwyciężyło. Światło rozrywa ciemność i daje nadzieję. Jest to więc wieloznaczne określenie. Światło to dążenie do głębszego poznania, do doskonałości. Jest ono wyrazem mojej nadziei, którą chcę się dzielić. Jest też radością życia światłem barw. To wspomnienia chwil, które przeżyłem, kolorów, słów, całej przyrody. Atmosfery konkretnych miejsc. Moja wyobraźnia pozwala mi wychodzić poza schematy. Obraz musi emanować czymś szczególnym, niepowtarzalnym, skłaniającym do refleksji i kontemplacji.
Punktem wyjścia jest dla mnie natura. Gdy studiuje się ją z pokorą, to dostarcza ciągle nowych inspiracji. Każdy mój obraz, to zapis odmiennych emocji, klimatów i miejsc.
Moja twórczość jest zapisem drogi życia. Moje przeżycia i doznania w dekadzie lat 80-tych znalazły swój wyraz w trzech cyklach wystaw indywidualnych: w 1982 roku cykl „W” (Wojna), w 1985 roku „Światło znaku krzyża” poświęcony księdzu Jerzemu Popiełuszce, w 1987 roku „Światło” poświęcony Janowi Pawłowi II oraz w najważniejszej dla mnie pracy pt. „Krzyż Pamięci, Wiary i Zwycięstwa”.
Był to wielki 7-metrowy krucyfiks złożony z 22 części ( 21 symbol postulatów sierpnia, 22 część korona cierniowa). Krzyż od czerni dominującej w dolnych partiach, poprzez gradacje szarości, przechodził w biel jaśniejącą mocnym blaskiem. W dole krzyża w postaci reliefu malarskiego, były wyobrażone utrudzone i okaleczone stopy Jezusa. Zobrazowana transformacja odnosiła się zarówno do zmartwychwstałego Chrystusa, jak i per analogiam do polskiego sierpnia, który stał się punktem zwrotnym w naszych najnowszych dziejach. 31 sierpnia 1984 roku podczas wystawy „Plastycy stoczniowcom” w kościele św. Mikołaja w Gdańsku został przekazany stoczniowcom i parafii św. Brygidy, ażeby przypominał sierpień 1980 roku i umacniał wiarę w zwycięstwo jego ideałów.
Na wystawie bydgoskiej będzie to już inny krzyż. Będzie to krzyż Pamięci i Zwycięstwa. Będzie on stał w centralnej części instalacji, zaaranżowanej w dwóch salach II pietra Galerii. Sala duża wyciemniona, oświetlone tylko punktowo wiszące w prawej części obrazy z lat 80-tych, a wśród nich Madonna z 13 grudnia 1981 roku oraz obraz „Lux in tenebris”. W części środkowej sali duży zbiornik z wodą, z zatopioną w nim sutanną i paroma kamieniami. Z sufitu nad częścią zbiornika zwisają sznury. Krąg światła oświetla sutannę. ód krawędzi zbiornika do krzyża w drugiej jasnej sali przechodzi wiązka światła laserowego. Krucyfiks wznosi się na drabinie. W dolnej części wykonane reliefem malarskim utrudzone stopy Jezusa. Od koloru czarnego poprzez gradacje szarości przechodzimy do jasnej zwycięskiej bieli. Końce ramion krzyża czerwone.
Jest dla mnie ważne, aby przywołać poprzez tę wystawę trochę refleksji nad tym czasem, oddać hołd ks. Jerzemu, społeczeństwu, Solidarności. Wydźwięk tego wydarzenia śmierci ks. Popiełuszki, choć bardzo dramatyczny, nie jest jednak pesymistyczny. Ostatecznie bowiem idzie ku nadziei. Za krzyżem jest białe światło, w którym widoczny jest fragment homilii ks. Jerzego Popiełuszki: „Zbyt wielka jest danina krwi, bólu, łez i poniewierki złożona u stóp Chrystusa, by nie powróciła do Boga jako dar prawdziwej wolności, sprawiedliwości i miłości. By nie doprowadziła do Zmartwychwstania Ojczyzny […]”. Jasna przestrzeń za krzyżem jest tajemnicą, tak jak tajemnicą jest tajemnica śmierci człowieka./Jerzy Puciata/
Jerzy Puciata jest niewątpliwie jedną z ikon bydgoskiego środowiska artystycznego. Artysta urodzony w Wilnie zaprzedany Bydgoszczy. Nieustająco zaangażowany w to, co
najistotniejsze dla kultury Bydgoszczy, ale i Polski. Zawsze był blisko tego co ważne, co
w tamtych odległych, trudnych czasach, owianych szarością, niepamięcią i dotkliwością
życia codziennego było naszym stąpaniem. Blisko był rzeczy ważnych w chwilach nadziei i wysoko podniesionych głów. Nie omijał rzeczy ważnych też wtedy, kiedy rodziło się nowe. Często w bólu, rozdarciu, utracie przyjaciół. Historia jego życia zapisana jest w Jurka pamięci, zapisana jest w naszej pamięci, zapisana jest w pamięci zmaterializowanego obrazu sztuki. Doświadczenia lat najdawniejszych i tych bliższych ukształtowały jego twórczość. Dotykanie stanów rzeczywistych pobudziło jego nadzieję. Ta z kolei narzuciła mu wymiar światła, jako przestrzeni intelektualnego sporu z zastanym. Światło stało się drogą, oczywistą w innych realiach, drogą na nowo odkrywanego poczucia wartości samych siebie. Bez względu na ideowe przesłanie Jerzego, to poczucie wartości zaczęło dotykać, urealniać się we wszystkich warstwach codziennego życia. Wyrastająca piękność realizmu zaczęła przysłaniać obskurantyzm i niebyt. Nie da się w twórczości Puciaty zauważyć akceptacji. Nie ma też buntu. Jest metafizyczny sens bycia i wyważenia gestów, także pokory wobec porządku niezmaterializowanego./
Wacław Kuczma/
Wystawa – 2008.10.25 – 2008.11.23