Na wystawie „Run with us” w Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy zaprezentowało swoje prace 8 niemieckich artystów z grupy Milchglaskino
Celem wystawy jest przybliżenie sztuki niemieckiej grupy Milchglaskino mieszkańcom Bydgoszczy i poszerzenie ich wiedzy o niemieckiej sztuce współczesnej. Będzie to okazja do zapoznania się z postawami artystycznymi zagranicznych artystów przez bydgoskich miłośników sztuki. Liczymy, że dzięki tej wystawie nawiązane zostaną kontakty, które zaowocują wspólnymi projektami artystycznymi artystów z kilku krajów. Wystawie towarzyszyć będzie katalog, wstęp na wystawę bezpłatny.;
Wystawa jest współfinansowana przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej , fwpn.org.pl

Grupa artystyczna Milchglaskino z Niemiec stwarza nam możliwość przeżycia przygody ze sztuką naszych zachodnich sąsiadów i ich gości. Coraz częściej mówi się, że sztuka jest globalna. Jeżeli by tak rzeczywiście było, to jaki sens jest prezentować dzieła twórców z innych krajów, z innych przestrzeni kulturowych? Po co marnotrawić czas i siły? ;
Jednak na całe szczęście tak nie jest. Niemożliwe jest, aby artyści urodzeni i żyjący w innym obszarze kulturowym myśleli, czuli, przeżywali i doświadczali świat identycznie jak my tutaj, pomiędzy Wisłą i Odrą. Do naszych zachodnich sąsiadów jest blisko, a jednocześnie tak szalenie czasami daleko. Zawiłości życia, mentalność, miejscowa kultura wychowanie to wszystko powoduje zmienność w akcie tworzenia. Powoduje, iż powstająca sztuka mieni się innością i intymnością. Nie zawsze jest nam w smak kiedy spoglądamy na inność. Ale ta właśnie inność jest nam potrzebna jak powietrze, abyśmy nie stali się zwyrodniałym okazem rzeczywistości. Inny powiew, innych stanów potrzebujemy także dlatego, aby nasze stany mogły oddychać ze świadomością odpowiedzialności, radości i pewności otwartego przekazu naszej sztuki.;
Myślę i chyba nie tylko ja, że zawsze z wielkim zainteresowaniem oczekujemy tego innego. Powstający wówczas dyskurs artystyczny, kulturowy jest pożywką dla nieskończoności aktu życia i tworzenia. Czasami wystarczy tylko chcieć, aby dostrzec i zaakceptować inność ku naszemu emocjonalnemu i intelektualnemu dobrobytowi.
/Wacław Kuczma, 21 marca 2013 roku/

Dziesięciu artystów/artystek spotkało się w celu wspólnego zaprezentowania swoich prac. Ośmiu z nich należy do prawdziwej elity utworzonej w roku 2011 grupy artystów działającej pod nazwą Milchglaskino. Specjalnie na wystawę w Bydgoszczy zaproszono Jaya Shinn oraz Johannę Piesniewski. Pozostałych jednoczy więź z miastem Lipsk, w którym to się urodzili i wykształcili, względnie aktualnie żyją i nauczają. Artyści wystawiający w Bydgoszczy urodzili się w USA, byłej Czechosłowacji, Polsce oraz na terenach byłego RFN i NRD. Dla niektórych jest to pierwszy kontakt z Polską, dla innych (właśnie tych artystów urodzonych na terytorium byłego NRD lub urodzonych ewentualnie dorastających w Polsce ) – w szczególności przed „przełomem” niemieckim – kraj ten był szczególnie emocjonalnie bliski. Obecnie podobieństwa, cechy wspólne różnych nacji silnie oddziaływają w momencie spoglądania wstecz lub podczas dokonywania odkryć. Przede wszystkim odnoszą się one do mentalności lub struktur zabudowy miejskiej i architektonicznej, co nie mniej istotne, również do samego kształtu Galerii Miejskiej bwa.
Podobnie jak zróżnicowane są biografie artystów, również ich spotkanie nie przedstawia homogenicznej grupy lub właściwej sobie szkoły artystycznej. Członkowie Milchglaskino nie reprezentują żadnego jednolitego stylu ani wspólnych poglądów artystycznych. Motyw utworzenia grupy stanowiło raczej stworzenie w roku 1898 Secesji Berlińskiej, której twórca był malarz urodzony w Bydgoszczy Walter Leistikow: celem wspomnianej powyżej Secesji było stworzenie odzwierciedlonej w sztuce wymiany lub nowych możliwości prezentacji sztuki. Nie tylko podobieństwa, lecz również pluralizm artystycznych znaków, technik i poglądów były i są nadal zauważalne jako spójne w myśl Secesji – co dokumentuje niniejsza wystawa oraz katalog do wystawy.;
Nie mniej jednak w trakcie prezentacji zauważyć można kilka wątków przewodnich. Prezentowane prace skonfrontowane są przy użyciu różnych środków, materiałów szeroko rozumianego „malarstwa”, przy czym stosowane są także różnego typu techniki. Wychodzą one od klasycznych form farb olejnych czy też akrylowych nakładanych na płótno po kolaże i obrazy z koralików wtykowych czy też rysunki i projekcje świetlne lub naniesione na ścianę kolorowe powierzchnie. Kolejne podobieństwa uzasadnione są w tematyce światła i przestrzeni.
;
Jay Shinn tworzy najwyraźniejszą grę wspólną toczącą się pomiędzy kolorem, światłem oraz przestrzenią. Przy zastosowaniu zasadniczo prostych, lecz ogromnie precyzyjnych fresków ściennych i projekcji tworzy on uderzająco oddziaływujące trójwymiarowe obrazy i bawi się tym samym z „rozczarowaniem” odbiorcy. ;
Przy zastosowaniu podobnych środków Jensowi Hanke udaje się w swoich kolażach uzyskać efekt oddziaływania przestrzeni w mniejszym formacie oraz efekt dwuwymiarowości. W naszkicowanej plątaninie linii wpasowany zostaje zamalowany papier tworząc tym samym męczący obraz na różnych poziomach obrazu, przez co kontynuacja przestrzeni zostaje świadomie przerwana.;
Prześwietlone struktury kamienia ciosanego Petry Ottkowski przekupione namalowaną trójwymiarowością, jawią się jak zdumiewająco realistyczne poprzez cienie oraz przejrzystość. W kolejnych pracach przenosi ona wspomniane zjawisko świecących struktur w tradycjonalnie namalowaną przestrzeń krajobrazu, tworząc przez to grę namacalnych płaszczyzn krajobrazu.;
Oddziałujące klasycznie obrazy przedstawiające wnętrza Martina Kreima kształtuje tajemniczy światłocień. Inne sceny ukazują pozbawione kontynuacji sceny z atelier, w których proces pracy artystycznej potraktowano w podobny sposób jak ujawniają się odniesienia do starszych epok w sztuce.;
Jürgen Strenge w swoich pracach także prezentuje przestrzenie kulturalne, a mianowicie salę galerii malarskiej, przy czym malowidła historyczne częściowo zastąpiono prezentacją znaczków pocztowych. Cytaty oraz znalezione motywy obrazów zostają umiejscowione w często surrealistycznym kontekście, a poza tym uzyskują funkcję komentarza.
Jörg Ernert w swojej serii obrazów sięga po motywy z hali wspinaczkowej i poprzez naniesione gestycznie barwy oraz wybór fragmentów obrazów nadaje im zagadkowego wymiaru. Sprawiają wrażenie mienić się pomiędzy przestrzenią zewnętrzną a wewnętrzną, nie można ich przyporządkować do jednoznacznej postaci natury czy też zabudowanego kontekstu architektonicznego.;
Obrazy Ulrike Dornis opanowane są przez wypełniające przestrzeń oraz tworzące przestrzeń arabeski. Udrapowała ona wzorzystą chustę pochodzącą z arabskiego obszaru kulturalnego ukazując tym samym rozkwit orientalnego przepychu wyrażonego w formie gry koloru i form. Poza tym najnowsze prace stanowią warstwowe nakładanie się perspektyw i prowadzą do dokonywania nowych interpretacji przestrzeni obrazowej.
Klaus Walter zajmuje się mianowicie znajdowaniem stanowiącym impuls malarski. Powszednie reklamy świetlne z anonimowych i sprawiających wrażenie wymiennych miejskich zależności podwyższone zostają do rangi świecących zjawisk, przekazują tym samym znaczącą ocenę estetyczną.
Johanna Piesniewski zaprasza do zapoznania się z jej mało-formatowymi rysunkami powstałymi przy użyciu kolorowych kredek, do poznania obszaru graniczącego pomiędzy miejskością a architekturą wiejską. Ukazane są budynki posiadające formę listowia, które w swojej izolacji traktują znacznie o upadku i samotności.;
I w końcu prace Magdaleny Grebber przedstawiające dzieła powstałe z koralików wtykowych oraz związane z nimi rysunki. Pierwsze z nich prezentują oddziaływujące impresjonistycznie fragmenty wiejskiego ambientu, które działają nawet w momencie przeniesienia ich w surrealność. Rysunkom tym przypisano również funkcję komentarza, wskazują one na konteksty metafizyczne.;
W retrospektywie tych różnorodnych prac zauważalne są postawy malarstwa zorientowanego i reagującego w przeważającej mierze na przedmiot, jak również stale na przestrzeń. Wyraźnie odczuwalne są nadmiar lub negacja przestrzenności, podobnie jak różna interpretacja rzeczywistości. Reakcja na odnalezione lub stworzenie nowych kontekstów oraz przestrzeni doświadczalnych pozwala odbiorcy w najwyższym stopniu doświadczać interpretacji artystycznych.

/Dr Martin Steffens/

Dr. Martin Steffens – autor i wydawca licznych publikacji dotyczących historii sztuki, architektury i kultury. Od 2006 roku jest szefem galerii „t27” w Berlinie oraz odpowiedzialny za program i organizację jednego z największych berlińskich festiwali sztuki współczesnej – „48 Hours Neukoelln”. Żyje i pracuje w Berlinie w multikulturowej dzielnicy Neukoelln.

otwarcie wystawy: 04.05.2013, godz. 16.00
koniec 02.06.2013
koordynacja: Tomasz Zieliński

Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies. W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności".