ZDZISŁAW NOWAK-CZARNY
50 lat pracy artystycznej
otwarcie wystawy: 01 września 2008 (poniedziałek), godz. 18.00
Minęło 50 lat pracy artystycznej Zdzisława Nowaka-Czarnego. To okres bardzo długi
i burzliwy, czas wzmożonej aktywności twórczej i czas zbierania siły do dalszej pracy. Nowak-Czarny jako doskonały plakacista, operujący skrótem myślowym, skondensowaną formą, zdobywał liczne nagrody na konkursach ogólnopolskich i regionalnych. Odnajdywał się w różnych dziedzinach sztuk plastycznych. Jako malarz i grafik skłaniał się ku formom syntetycznym, interesowała go abstrakcja. Potem nastąpił czas realistycznych realizacji
pejzaże i konie malował bardziej dla odbiorcy niż dla wyrażenia swoich przekonań artystycznych.
Nowak-Czarny, bez względu na swoją kondycję, nigdy nie rozstawał się z pędzlem czy ołówkiem, nigdy nie opuściło go pragnienie przelania swych spostrzeżeń i myśli na papier czy płótno.
Zawsze potrafił zrealizować się w karykaturze. Kilkoma kreskami zatrzymuje obraz typów ludzkich, wydobywając cechy najbardziej charakterystyczne i te najbardziej ukrywane. Jego rysunki to karykatury trafne, prawdziwe i śmieszne.
Nowak-Czarny pragnął stworzyć galerię portretów. I teraz, po wielu latach, rozpoczął realizację swoich zamierzeń. Maluje serię portretów osób znanych, ludzi mu bliskich, posługując się pastelami i gwaszem. Nadaje im formę zaczerpniętą z nurtu koloryzmu
i z fascynacji portretami Witkacego. Osoby portretowane obdarza atrybutami charakterystycznymi dla danej osobowości czy wykonywanego zawodu, umieszcza wśród stylizowanych kwiatów. Ukazuje w nich całą swoją wirtuozerię malarza i rysownika.
Jednocześnie Nowak powraca do abstrakcji i metafory. Tworzy szkice ołówkiem, pędzlem
i farbą. Zamyka w nich przeżycia, sny i marzenia. Potem je analizuje, próbuje zrozumieć
i przenosi na większe płótna. Na jednorodne tła błękitu, czerwieni czy zieleni nakłada plamy barwne kierunek myśli, napięcia artysty. Plamy te naruszają spokój ujednoliconej przestrzeni.
Pragnienie zrealizowania się w tak różnych formach plastycznych to poszukiwanie samego siebie, to wyzwanie dla czasu, który w części przez artystę został utracony.
Tekst ten, poza pierwszym zdaniem napisałam w 1994 r. W tym roku Zdzisław Nowak-Czarny przeżywa zawał mózgu. Po długiej rehabilitacji dalej maluje i rysuje.
W 1999 r. przeżywa wylew. Pragnie tworzyć, ale jego organizm słabnie, odmawia posłuszeństwa. Teraz tylko patrzy na swoje obrazy
Elżbieta Kantorek 2008 r.
Zdzisław Nowak-Czarny
urodził się w 1931 r. w Jeżewie (dawne woj. bydgoskie), studiował w Akademii Sztuk Pięknych
w Warszawie, w 1958 r. uzyskał dyplom w pracowni prof. Michała Byliny. Zajmuje się malarstwem, grafiką, plakatem, rysunkiem, karykaturą.J est autorem 17 wystaw indywidualnych. Uczestniczył w kilkunastu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Jest laureatem wielu konkursów regionalnych i ogólnopolskich na plakat i grafikę. Jego prace znajdują się w zbiorach muzeów w Bydgoszczy, Grudziądzu, Olsztynie, Fromborku, Katowicach, w Muzeum Plakatu w Wilanowie,oraz w licznych zbiorach prywatnych.
W latach 80. wykonał serię rysunków dla Tygodnika Kulturalnego „Fakty”. Jest autorem karykatur w: „GŁOWY, GŁÓWKI czyli panoptikum bydgoskie piórkiem Zdzisława Nowaka, piórem Zdzisława Prussa”, KPTK w Bydgoszczy, 2001 r.
Współzałożyciel, wraz z Romanem Kobierskiem, Zenonem Kubiakiem i Andrzejem Nowackim „Grupy Czterech” wspólna wystawa miała miejsce w BWA w Bydgoszczy
w 1965 r.