CHINaRT
Wystawa „CHINaRT” jedna z największych w Europie prezentacji współczesnej sztuki powstałej w Chinach, po Museum Küppersmühle Sammlung Grothe w Duisburgu, Museo Arte Contemporanea w Rzymie oraz Ludwig Museum w Budapeszcie, pokazywana była w Galerii BWA w Bydgoszczy.
Od 26 stycznia do 28 marca 2004 r. na powierzchni wystawienniczej prawie 1000 m2 oglądać można prace kilkudziesięciu artystów mieszkających na stałe w Chinach. Reprezentowane są niemalże wszystkie dyscypliny współczesnej sztuki – od malarstwa, rzeźby, rysunku, aż po fotografię, instalację i pokaz video. Dynamicznie rozwijająca się sztuka chińska stała się wszechobecna na rynku europejskim. Doprowadziło to do zmiany statusu nie tylko dzieła sztuki, ale i samego artysty w Chinach. Wprawdzie wystawa jest „made in China” i widzimy dążenie artystów do zachowania swej niezależności kulturowej, jednak nie sposób nie zauważyć w niej wpływu kultury europejskiej, z jej symboliką Mc Donald’sów, Coca-Coli czy notebook’ów. Znikają wszelkie tabu, ingerujące zarówno w formę jak i w treść dzieła sztuki chińskiej. Nie obowiązuje już zasada: „Jesteś tak dobry jak twój mistrz, gdy powielasz jego sposób malowania”. Minęły też czasy, kiedy artyści chińscy przemawiali jedynie za pomocą wyuczonych w akademiach – tradycyjnych form przekazu, takich jak: malarstwo, grafika, rysunek, rzeźba. Teraz instalacja, czy prezentacja video pozwala w sposób bardziej bezpośredni przekazać zmieniające się struktury, problemy społeczne i konsumpcyjne uzależnienia, z charakterystycznymi tematami współczesnej zglobalizowanej cywilizacji (antykoncepcja, AIDS, narkomania). Ten dialog między tradycją i nowoczesnością w sztuce chińskiej jest równocześnie dialogiem pomiędzy kulturą Wschodu i Zachodu. Odmienne spojrzenie na sztukę chińską mieli już sami kuratorzy wystawy „CHINaRT” – Walter Smerling dyrektor Museum Küppersmühle Sammlung Grothe w Duisburgu oraz Fan Dian z Akademii Sztuk Pięknych w Pekinie. Ideą Akademii jest wprawdzie myśl, że polityka nie powinna mieszać się ze sztuką, jednak w praktyce większość artystów nie przestrzega tej zasady. Sztuka jak chyba żadne inne medium staje się tu żywym komentarzem do sytuacji społeczno-politycznej. Fan Dian porównuje współczesną sztukę chińską do lustra, w którym odbijają się sceny z tego świata. Czy są one zgodne z prawdą? Odpowiedź zależy od patrzącego w lustro.
Wystawa: 2004.01.26 – 2004.03.28