Lech Wolski. Malarstwo
Opis otaczającego nas świata nie jest tu dosłowny, stanowi rodzaj metafory, zwykle zawiera jakiś charakterystyczny, jednostkowy rys współczesnej cywilizacji, jakiś kod, znak lub symbol.
„Teraźniejszość zakodowana”, „Szara substancja”, „Pomieszane kody”, „Materia światłem tkana”, „Spirala sensu”, „Sygnały arche”, „Bio czipy” to tylko wybrane tytuły prac Lecha Wolskiego, które można zobaczyć na wystawie w Galerii BWA w Bydgoszczy.
W sposób symboliczny zapisane zostały w nich przemyślenia egzystencjalne, emocje i poszukiwania intelektualne artysty. Stanowią rodzaj magicznego szyfru, w który wplecione zostały wzory, wykresy, cyfry, fragmenty gazet i wydruków komputerowych. Forma plastyczna zostaje uproszczona, często zgeometryzowana, ale jednocześnie nie traci swej dynamiki i przestrzenności.
Z jednej strony to jakby zagubienie człowieka w otaczającym go świecie techniki, nakładanie się zjawisk, przemijanie, fragmentaryczność zapisów i niemożność nadążania za prędkością zmian, ale z drugiej – to również próba poszukiwania jakiejś racjonalnie uporządkowanej rzeczywistości, mikro- i makrokosmos. Czynnik emocjonalny, którego odpowiednikiem zdają się być drobne, chaotycznie porozrzucane formy, ujęty zostaje w ramy matematycznej logiki i harmonii.
Obrazy Lecha Wolskiego to rodzaj narzędzia, którym stara się on zgłębiać i ujawniać tajemnice tego, co niewidzialne, stają się one ostatecznie formą kontaktu z drugim człowiekiem. Nakładające się na siebie kody ludzkiej obecności i próby pozostawienia własnego śladu są ciągle zacierane. Ten proces zapisywania zmian wydaje się nie kończyć. „Panta rhei” – wszystko płynie, wszystko jest nietrwałe i zmienne. Nieustannie umiera i rodzi się na nowo.
kurator wystawy: Danuta Pałys
Wystawa: 2003.10.09 – 2003.11.09